Czy kupując wycieczkę last minute jesteśmy klientami gorszej kategorii?
Nieprawda, jesteśmy takimi samymi klientami, jak ci, którzy wykupili wycieczkę za pełną cenę. To nie my wyszliśmy a taka propozycja do biura podróży, ale biuro podróży do nas, ponieważ nie udało mu się sprzedać wszystkich ofert w określonym terminie. Możemy mieć dokładnie takie same oczekiwania, taki sam program, to samo jedzenie i luksusowy hotel do wypoczynku. Niestety, nieraz zdarza się, że klienci last minute zostają zakwaterowani nie w luksusowym hotelu, ale w apartamentach, z których dojście do plaży zajmuje dłuższy czas – choć w folderze było zupełnie coś innego, albo z balkonu nie widać morza, tylko zaplecze hotelu. Za opcjonalne wycieczki musimy dodatkowo zapłacić, choć podobno były w cenie. Takie przypadki są na porządku dziennym, biuro podróży tłumaczy się, że cena była niższa, to i świadczenia były gorsze, lub nie uwzględnione właśnie z tego powodu. Jako klienci biura podróży mamy prawo domagania się takich samych świadczeń jak dla pozostałych uczestników wycieczki – to nie nasz problem, że biuro zostało zmuszone do obniżenia ceny ponieważ nie sprzedało wszystkich wycieczek. Przed podpisaniem umowy na last minute, warto szczególnie dokładnie zapoznać się jednak z każdym jej punktem, a gdy niektóre są dla nas nie do końca czytelne i jasne, należy dopytać w biurze o wszelkie szczegóły wycieczki – pozwoli to uniknąć nieporozumień, a w sytuacji gdy nie uzyskamy dodatkowych informacji, lepiej jednak będzie poszukać innej okazji na wakacyjny wyjazd.